Szkoła przeciw mnie ;(

Basta · Gość

Kilka dni temu byłam z klasą na wycieczce... tam zakochałam się(miał na imię Dominik) i jakoś wyszło że zaczęłam być w związku z tym chłopakiem. Po jakimś czasie dowiedziałam się że jego przyjaciel(Piotr) się we mnie zakochał. Nie wiedziałam co robić, nie chciałam żyć na dwa fronty bo i tak by się wydało ale pisałam z Piotrem.... zbliżaliśmy się do siebie bardziej niż ja z Dominikiem, co mnie zaczęło przerażać. Potem on napisał żebym wybrała z kim chcę być... w momencie kiedy dowiedział się że z Dominikiem miał wielkie wyrzuty. Napisałam mu że jeszcze się zastanowię. W szkole zaczęło się pogarszać. Dominik ze mną nie gadał a Piotr wręcz przeciwnie. Po kilku dniach ktoś dowiedział się o tym że piszę z Piotrem i uznał że go podrywać puścił plotkę w obieg a zanim pogadałam o tym z Dominikiem to już do niego doszło. Cała szkoła mnie znienawidziła. mam jedną jedyną koleżankę a czykolwiek tak się nie da żyć. Rodzice uważają że trzeba to zgłosić do sądu rodzinnego bo ja już sobie z tym nie radzę kiedy przychodzę do szkoły i słyszę "jesteś szmatą: puszczalska dziwka; idiotka myślała sobie nie wiadomo co; itd." pomóżcie mi może ktoś z was wie jak się w tej sytuacji zachować ? z góry dziękuję Smile

[/i]